forum spawalnicze

terenowiec

Witam Was serdecznie na tym forum.
Kiedyś pracowałem zawodowo jako ślusarz i sporo spawałem. Było to jednak 100 lat temu. Wówczas był to Bester 250. Spawał, ciął i był niezniszczalny. Zwyczajny transformatorowy na prąd zmienny - oczywiście na siłę.
Później losy zawodowe potoczyły się w innym kierunku, ale sympatia do zdobytego kiedyś zawodu pozostała.
W związku z tym 15 lat temu kupiłem sobie Besterka na 220V STA 125. Spawareczka dobra do drobnych spawań (pęknięta haczka, złamana rączka taczki, jakaś mała krata itp). Niestety, kiedy mam pospawać coś większego (jakaś brama, mała konstrukcja ogrodowa itp.) to po 2 - 3 elektrodach 3,25 spawarka się przegrzewa i mam obowiązkową przerwę na kawę.
Chciałbym kupić coś mocniejszego, czym mógłbym swobodnie spawać elektrodami 3,25, a nawet 4mm. Może być to spawarka na 400V. Oczywiście nadal będzie używana sporadycznie (2 - 3 godziny w miesiącu, a może rzadziej. Albo inaczej, paczka elektrod wystarcza mi na dwa lata).
W związku z tym, nie chcę inwestować w drogi i markowy sprzęt, gdyż nie będę go używał ani zawodowo, ani tym bardzie zarobkowo.
Czy za kwotę 500 - 700 zł jestem w stanie kupić coś mocniejszego niż mój Bester 125? Oczywiście mała spawareczka nadal zostanie jako druga.
Chciałbym jakiś inwertor, ale nie wiem czy te sprzedawane na Allegro po 500 - 600zł są w stanie pociągnąć elektrody 3,25?
Pozostają jeszcze transformatorowe na siłę o podawanym amperażu 250 - 300A. Może one będą mocniejsze od mojej spawarki... Pytanie czy nie jest to kiepska transformatorówka.
Oto kilka propozycji. Proszę o jakąś wstępną opinię, czy któraś z tych maszyn spełni moje oczekiwania:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
A może coś takiego: [link widoczny dla zalogowanych]
No i faworytka wśród tanich spawarek: [link widoczny dla zalogowanych]
Z góry dziękuję Wam za wszelkie uwagi.

lord17

Z tych spawarek które proponujesz godna uwagi jest dedra magnum i sherman. Tą ostatnio sam użytkuje tylko że model arc140 jedyna wada podczas mrozu nie zajarzysz łuku oraz gdy się zepsuje łatwiej i taniej jest kupić nową niż tą naprawiać ale puki co 3 lata służy mi bez awaryjnie. A tak poważnie proponował bym dołożyć trochę i kupić jakiegoś starego bestera przykładowo SPE 315 czy STB 250.

terenowiec

Takiej spawarki jak Bester STB 250 używają zawodowcy. Ja ze spawaniem nie mam dużo do czynienia. Sporadyczne prace wokół domu. Dwa razy w roku coś większego typu pospawanie ramy przyczepki, czy zrobienie jakiejś bramy na działkę. Inwestowanie ponad 1000 zł po to, by sprzęt taki był potrzebny przez jeden dzień w roku, nie ma sensu. Większość drobnych prac daje rade mój mały Bester. Dlatego nie chcę wydawać dużych pieniędzy.
Myślę raczej o inwerterze, miedzy innymi ze względu na zakaz dźwigania przeze mnie większych ciężarów. Oczywiście mając dwie spawarki, jedną będę miał w domu, a druga na działce, przez co odpadnie problem wożenia i wkładania ich do bagażnika.
Czyli Lord17 według kolejności najwyżej oceniłbyś Dedrę?

lukady

Chciałeś spawarkę mobilną piszesz o małej a za razem o zasilaniu 380V to dwie różne rzeczy, ja polecam dedrę dobra spawarka i niezawodna przy wadze 7kg nie poczujesz jej w ręce, a tą twoją spawarkę trafo... wywalisz bo nawet nie ma porównania do prostownika invertorowego. ja bym wolał najmniejszy invertor zamiast super transformatorówki.

terenowiec

Tu się z Tobą zgodzę, że inwerter i transformator, to zupełnie dwie różne rzeczy, szczególnie pod względem wagi. Jako poza branżowiec, nigdy nie spawałem, anie nawet nie widziałem inwertera w akcji. Miałem do czynienia z różnymi starymi Besterami, które były proste, ale niezawodne. Nie oferowały też nic szczególnego.
Moje obawy odnośnie inwerterów wynikają tylko z tego, że te tanie mogą okazać się w praktyce spawalniczej dużo gorsze od mojego Bestera STA 125.
Czy to nie będzie tak, jakbym kupił w markecie wiertarkę za 39,90 zł? Czyli w środku zamiast metalu sam plastik! I sprawdzi się przysłowie, "Zamienił stryjek siekierkę na kijek".
Bo jeżeli będzie się chociaż trochę lepiej spawać niż moim kilkunastoletnim Besterem, to będę się cieszył.

lukady

Ja mam TIG pirotec sit 301 kupiony w leroymerlin spawam nim nierdzewkę głównie ale i też elektrodą 3,25 ciągnie bez przerwy spawałem nią kiedyś facetowi komin fi 600 na styk z dwóch części jego ojciec przyszedł i zaczął się śmiać że ja z pudełeczkiem takim małym i chcę rurę ze ścianką 10 chce pospawać, spawałem zasadówką 2,5 po robocie spawarka zimna a facet zdziwiony.

jedź do jakiegoś marketu kup dostaniesz gwarancję 2 lata i będziesz spał spokojnie.

lord17

lukady zmienisz zdanie na temat tanich inwertorów jak ci się zepsuje... A co do tych spawarek to wszystko chińszczyzna środki te same tylko inne opakowanie... A jeżeli już chcesz to weź shermana 3 lata spawam modelem arc140 bezawaryjnie mma i tig(ok paczka elektrod na miesiąc). Dedry w ręku nie miałem tak więc się nie wypowiadam.

lukady

Raczej nie zmienię zdania tylko wywalę i kupię nowy i to pewnie taki sam mam dwie spawarki chińskie i nie narzekam choć czasem powinienem, ten mój pirotec zarobił i spłacił się już dawno.

terenowiec

A czy Waszym zdaniem byłaby możliwość kupienia gdzieś we Wrocławiu taniej spawarki, ale wcześniej sprawdzenia jak chodzi? Powiedzmy wyspawania elektrody 3,25? Mam tu na myśli te tanie spawarki, a nie drogie firmowe.
Bo opinie w sieci o tanich urządzeniach każdy ma różne, najgorsze, że czasem zupełnie odmienne.

pawel

heloł nik od zainteresowań 4x4 ?
wiec ja bym nie kupował nowej maszyny na tylko 2 godziny w miesiącu Smile

za to kup paczkę elektrod różowych 2,5

jesli chcesz to najlepszym wyjsciem była by sprzedaż bestera np alegro i zakup
[link widoczny dla zalogowanych] np takiej robi pięknie

prezesAdammm

EgonOlsen

hehe koreańce wszystko dopatrzą Very Happy

terenowiec

Powiem Wam, że czytają w sieci różne opinie, i mają własne doświadczenie w zakupie różnych maszyn i urządzeń, coraz bardziej skłaniam się ku temu, by dołożyć ze 200 - 300 zł i kupić coś bardziej markowego.
Ostatnio zwróciły moją uwagę Czeskie spawarki Tiger. Taki podstawowy inwerter można kupić za 1000 zł, (nowy z gwarancją).
Oto przykład: [link widoczny dla zalogowanych]
Czy popieracie ten pomysł?
Co do używanej Kampi, to się boję rzeczy używanych. Po co ktoś sprzedaje tak dobrą spawarkę? Co zrobię ja po 3 dniach mi się zepsuje? Wolę nową, tym bardziej, że mam działalność o tym profilu i nową wrzucam sobie ją w koszty.

prezesAdammm

Hmmm co do starych spawarek, jak bym dorwał starego OZAS'a (półautomat) to bym się cieszył jak małe dziecko, to że coś jest stare nie oznacza że gorsze, czasem wręcz odwrotnie... Miałem okazję pracować na różnych sprzętach i te obskurne, stare robiły na mnie wrażenie...

Dedra jest bardzo popularna, dostaniesz ją w Castoramie, czasem w promocji, na portalach ze wszystkim...

W twojej cenie znalazłem np. to
Dedra DESTi 200 - 885 zł - no fakt do TIG musisz dokupić reduktor Argon + butlę - ale do spawania elektrodami masz gotową maszynę...

-Moc 200 A
-Maksymalna średnica elektrody otulonej 4 mm
-Waga 9 kg
-Stalowa obudowa
-Przeznaczona do spawania elektrodami otulonymi MMA oraz metodą TIG w osłonie gazów obojętnych
-Urządzenie do zastosowań profesjonalnych

W komplecie:
-Przewód spawalniczy TIG (4m) z podajnikiem gazu
-Komplet przewodów MMA z zaciskami - uchwyt masowy (2m) oraz uchwyt do elektrod (2m)
-Maska spawalnicza
-Szczotka druciana z młoteczkiem
-Pokrowiec na przewód TIG
-Walizka transportowa

P.S. To jest profesjonalny opis z pewnego sklepu, pominę fakt że moc raczej nie jest wyrażana w Amperach, tylko kto mi wyjaśni co to jest podajnik gazu... myślałem że on sam wypływa... a tu jakiś specjalistyczny podajnik ciekawi mnie ile ma rolek...

terenowiec

Dziękuję Wam wszystkim za uwagi i rady. Ponieważ bałem się, że spędzę kolejne długie godziny na szukaniu w sieci "najlepsze"j spawarki, postanowiłem to uciąć, i zdecydowałem się na czeską spawarkę TIGER 165 inwetror TIG + KABLE. Razem z przesyłką wszystko wyniesie 950 zł brutto. Do tego faktura VAT, co dla mnie też jest ważne.
Ma przyjechać jutro i oczywiście od razu zrobię test praktyczny. Mam tylko rutylówki Omnie (z żółtą farbą na drucie), ale będę miał dzięki temu chociaż porównanie do starego Besterka.
Teraz z innej beczki.
Jeszcze tydzień temu, w ogóle nie wiedziałem, że jest coś takiego jak samościemniająca się maska. Na Alledrogo można takie rzeczy kupić już za 100 zł. Strasznie się ucieszyłem, bo ile razy brakuje mi trzeciej ręki, i bez maski z odchyloną w bok głową męczyłem się by coś przyłapać.
Ale to temat na inny wątek.