forum spawalnicze

prezesAdammm

No nie wiem każda właściwie spawarka tego typu ma zajarzanie przez jonizator (no ja akurat nie spotkałem żadnej która by nie miała...), czyli start jest upierdliwy jak w MMA, tylko że jeśli źle zaczniesz to może ci się zniekształcić ładnie naostrzoną elektrodę a źle naostrzona elektroda powoduję gorsze skupienie...

Do tego zestawy musisz dokupić elektrody wolframowe, reduktor Argonowy oraz drut spawalniczy...

Drobna uwaga jeśli masz zamiar kupić stacjonarnie butlę to uważaj na zakład w okolicach OBI na Długiej za przejazdem kolejowym, przyjęli oni dziwną atestację tych butli, zamiast nabijanie nowej cechy z ważnością naklejają karteczkę... efekt jest taki żeby je napełnić trzeba je zalegalizować, koszt takiej usługi przy dużej butli to tylko 80 zł...

EgonOlsen

terenowiec

PrezesAdammm to co piszesz, to jest dla mnie czarna magia (ja się po prostu na tym nie znam). Zawsze spawałem tylko spawarkami transformatorowymi (migomat, TIG, plazma i inne spawarki są mi zupełnie nieznane) Albo ja kupiłem przez przypadek (mój błąd) złą spawarkę - jakąś ubogą wersję inwertera, albo nawet nie inwerter, tylko coś innego... Zapytam więc prosto. Czy ona ma takie same funkcje jak spawarki marketowe, te za 600 - 700 zł? Bo jeżeli Tiger 165 nie jest inwerterem i nie można będzie nim spawać elektrodami 3,25, to kuriera z przesyłką odprawię nie odbierając spawarki. W sumie, to sprzedawca twierdził że jest to spawarka inwerterowa.
Adam, czy brak tego jonizatora sprawi, że spawać się nią będzie trudniej niż moim starym Besterem 125?
Czy elektrody 3,25 trzeba będzie ostrzyć na szlifierce przed spawaniem? Nigdy tego nie robiłem, Po prostu stukałem w metal i zaczynałem spawać. A może masz na myśli jakieś specjalistyczne elektrody, którymi ja nie spawam, a które wymagają właśnie ostrzenia? Moje to Lincoln Electronic Omnia 46 (jedne to 2,5 drugie 3,25). Elektrody mają główkę w kolorze żółtym.

prezesAdammm

Nie bo jonizator jest potrzebny przy metodzie TIG, ta spawarka spokojnie pewnie się nadaje do spawania elektrodami otulonymi (MMA), ma fajne funkcję jak Anti Stick, w przypadku jak za długo przytrzymasz elektrodę to ułatwia jej oderwanie, Hot Start zdecydowanie łatwiej jest zajarzyć łuk i wiele innych... ładniej się prowadzi, spoiny ładniejsze (wiem kwestia wprawy i jest tak samo, ale to nie jest moja metoda) podejrzewam że z trudem będziesz chciał wracać do zwykłej...

Brak tego jonizatora, trochę utrudnia pracę ale w metodzie TIG, ta metoda jest świetna do robienie mniejszych elementów (no da się tym pospawać belkę gr. 18 ale to jednak dłuuuugo trwa...), mając bardzo skoncentrowany łuk i pewne doświadczenie pospawasz element samym materiałem rodzimy lub z dodatkiem drutu spoina będzie mało widoczna, takim półautomatem (MAG) czy elektrodą łatwiej jest łatwiej zrobić przyklejenie, ja mam większą pewność jak pospawam TIG jakiś element tak że spawu nie widzę niż jakbym nałożył 3 warstwy elektrodą otuloną...

Do rzeczy brak jonizatora nie ma wpływu na spawanie elektrodami otulonymi ale jest utrudnieniem (tylko) przy spawaniu TIG...

terenowiec

Dzięki Adam za uspokojenie. Wydaje mi się, że TiG-iem nie będę jeszcze spawała przez przynajmniej kilka lat. Wierzę, że to metoda lepsza i nowocześniejsza, ale dla mnie nieznana i chyba za skomplikowana by w nią wchodzić. Zbyt mało spawam, by w to inwestować. Moje spawanie jest też proste: brama, krata, haczka, stojak pod reklamę w ogrodzie, wąsy do siatki, jakiś uchwyt, zaczep itp. Średnio kilkanaście - kilkadziesiąt minut spawania miesięcznie. Bywa, że spawarki nie ruszam przez kwartał.
Jeszcze raz dziękuję i czekam na przesyłkę.

terenowiec

Spawarka przyjechała. Kable włożone i teraz idę do garażu na testy.
Wróciłem.
Jestem po testach. Wyspawane 3 elektrody: 2,5, 3,25 i kawałem 4. Wszystkimi spawa się dużo lepiej niż na starym Besterze. Lepsza jest pod każdym względem. Może tylko Bester ma grubsze przewody spawalnicze (przynajmniej guma na nich jest grubsza), ale i też nieco bardziej elastyczna. Poza tym Tiger we wszystkim wydaje się lepszy.

prezesAdammm

Mówiłem, że jak już raz pospawasz "inverterem" to z oporami spojrzysz na starą... Spawarka Inverterowa DC ma też jeszcze jeden bonus, możesz nią spawać używając większej gamy elektrod otulonych, nie które wymagają odpowiedniego podłączenia + lub minus na elektrodę (na pudełku masz opisane jaka ma być polaryzacja)...

Kable... Cienkie są również dla tego są aby to urządzenie było mobilne (ja w swojej mam pasek i mogę ją nosić jak torbę), a inwerter w przeciwieństwie do zwykłej nie traci dużo na długim przedłużaczu...

TIG - twój wybór, ale jak ci się spodobała nowa jakoś spawania to przy odpowiednim treningu odpowiedzialnych spawów już byś nie ruszył zwykłą elektrodą otuloną... tylko byś walczył TIG'iem Very Happy

EgonOlsen

A ja na Twoim miejscu popróbował bym Tigiem troszke pospawać Smile

popatrz na YouTube jak inni goście tym spawają i sam spróbuj. Bardzo fajne się tym pracuje, super dokładność a wg mnie nawet łatwiejsza metoda niż MMA, ale to tylko moje zdanie. A gdy się nauczysz to zawsze można sobie coś dorabiać w garażu na spawaniu drobnych rzeczy. No niestety aluminium tym nie spawniesz ale czarną lub nierdzewke to śmiało Smile

@EDIT

Masz tu wideo http://www.youtube.com/watch?v=IjcmjQI29RY

Bardzo fajny kanał tego użytkownika, niestety po angielsku, ale pokazane są różne pomocne techniki. Gość nagrywa wszystkie metody, wyjaśnia co i jak... Pooglądaj może Ci się spodoba Smile

terenowiec

Wierzę, że TiG może być czymś fajnym. Ale ja mam zupełnie inny zawód i spawam tylko dla własnych, drobnych, przydomowych potrzeb. To niemal hobby. Jedna paczka elektrod potrafi mi wystarczyć niekiedy na 2 - 3 lata. TiG to inwestycja, która będzie miesiącami leżeć, bo zarobkowo jej nie wykorzystam. Zdarzało się, że nic nie spawałem przez pół roku.

EgonOlsen

A czy ja wiem czy taka inwestycja? Very Happy

butle argon małą w dzierżawę, myślę że uchwyt do Tiga dostałeś wraz ze sprzętem to tylko elektrodę dokupić i już. Trochę "złomu" można spróbować pospawać tylko musi być elegancko wyczyszczone.

terenowiec

Jestem po poważnym sobotnim zadaniu. Miałem do przyspawania bramę (zawiasy). Padał deszcz, wiec spawarkę schowałem pod samochodem. Spawało się świetnie. Na 50 metrowym przedłużaczu nie czułem żadnych spadków napięcia, przynajmniej w porównaniu do starego Bestera. Elektrody nie kleją, świetnie startują i mają dobry przetop. Nawet pionowe spawy całkiem fajnie wychodzą.
Ogólnie wyspawałem jakieś 10 elektrod. Później miałem pospawać sanki znajomego. Wyrób chiński, więc rurki miały grubość 0,00001 milimetra. Ustawiłem coś koło 50 amperów i elektrodą 2,5 dałem radę to zrobić.
Przymierzam się teraz do pospawania przyczepy samochodowej, ale takiej bardzo masywnej, tak zwanej bitki, jaką czasami rolnicy przewożą za ciągnikiem trzodę chlewną lub bydło. Będzie na sztywnej osi i ma mieć dużą ładowność, tak ze 2 tony. Tu dopiero okaże się, jak sobie spawarka poradzi z elektrodami 3,25, a może nawet 4 mm. Ale to zadanie na przyszły miesiąc.

prezesAdammm

quasimodo

w tym przedziale cenowym nie ma za dużego wyboru. Za te pieniądze mocniejszy sprzęt można kupić na giełdzie, ale jak coś się zepsuje to potem jest problem. w sklepie chociaż gwarancje dostaniemy. sam kupiłem niedrogą spawarkę firmy .......- maszyna zdała egzamin - ogólnie jestem zadowolony.

terenowiec

Wczoraj wieczorem kolejny test Tigera. Spawałem kraty na kanały, tak aby mógł przejechać samochód. Były to pręty zbrojeniowe 12 albo 14 mm. Cały czas szły elektrody 3,25 na 120 -130 A. Ale że mam od lat jakieś nieznanie czwórki (nie wiem nawet skąd), postanowiłem zapodać 150 A i pociągnąć czwórkami. O dziwo, przez cały czas anie razu nie wybiło bezpiecznika i ani razu nie wyłączyła się spawarka. Wprawdzie nie spawałem nimi zbyt długo, i po chwili wróciłem do 3,25, ale spawało się świetnie. Wcześniej bezpiecznik w tablicy wybiłoby mi kilka razy, a i transformatorówka przy takim obciążeniu też by potrzebowała czasu na schłodzenie.
Podsumowując, jestem z tego inwertera bardzo, ale to bardzo zadowolony. Dzięki Wam wszystkim za wszelkie rady.