Forum forum spawalnicze Strona Główna forum spawalnicze
nieoficjalne forum spawalnicze
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

pomoc na początku drogi spawalniczej.-od czego zacząć
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum spawalnicze Strona Główna -> spawacze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezesAdammm




Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wyłącznie: Norwegia

PostWysłany: Wto 15:43, 09 Kwi 2013    Temat postu:

EgonOlsen napisał:
Ciekawostka. Jako że jestem jeszcze uczniem (co pisałem w moim poście powitalnym) do mojej szkoły przychodzą przedstawiciele innych placówek zapraszając do ich szkół. Dziś na jednej z lekcji przedstawiciel opowiadał całkiem ciekawe brednie. Otóż w dzisiejszych czasach spawaczy jest jedynie garstka a pracy tyle że jeden spawacz robi za dziesięciu a jego zarobki sięgają zarobków naszego szanownego pana premiera. Dlatego ich szkoła kształci najlepszych spawaczy pod słońcem, którym nikt na świecie nie dorówna, i z wielką chęcią zaprasza nas abyśmy poszli w tym kierunku. Niestety po moim kilku minutowym wykładzie jak jest w rzeczywistości szanowny pan profesor się zawstydził i zaczerwienił mówiąc po cichu że porozmawiamy o tym później, gdy już nikogo nie będzie Very Happy nie wiem czy mam się śmiać czy płakać...


Widzisz... nawrzucali ludziom idiotyzmy żeby odwrócić wzrok od tego że ten kraj się sypie... wiesz wmawiając ludziom że jest dobrze uważają że ludzie uwierzą i będzie im dobrze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezesAdammm




Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wyłącznie: Norwegia

PostWysłany: Wto 16:11, 09 Kwi 2013    Temat postu:

lkulos napisał:
czyli sądzę że na początek wybiorę MAG + gdzieś będzie trzeba zdobyć doświadczenie bo nie chce być super "fachowcem" który nic nie umie Wink

Do tego angielski i do boju Very Happy

Dzięki bardzo za sugestie jeszcze tylko trzeba dobry zakład szkoleniowy znaleźć który nie tylko produkuje spawaczy ale też uczy Wink .

Tak czy inaczej uważam że najwięcej leży po Mojej stronie ile wyniosę doświadczenia ze szkolenia oraz pracując na żywym organizmie.


Tak się zastanawiam jeszcze nad wyborem miejsca gdzie odbędę szkolenie.

Jakie są wasze doświadczenia pisze do osób które nie dawno weszły na drogę spawania , gdzie odniosły wrażenie że dużo nauczyły się i wyniosły ze szkolenia(najlepiej rejon Katowic). "nie chcę robić zamętu ewentualnie proszę info na priv "


Kolego chylę czoła zaimponowałeś mi, takiego ignoranckiego podejścia do zawodu spawacza dawno nie spotkałem...

Widzę że również ciężko wychodzi czytanie ze zrozumienie... nie obraź się - wiele postów tu na forum wyjaśnia dużo... ale cóż jeszcze raz - już ci tłumaczę:

- każdy kurs przybliży ci troszkę spawanie, ale nigdy nie nauczy cię spawania od tego były 3 letnie szkoły zawodowe - musisz nauczyć się w trakcie pracy!!! - wiem byłem na trzech kursach - ale uczyłem się spawać dopiero na siłownikach hydraulicznych do kopalń...

- masz podstawy znajomości czytania rysunku technicznego...??? żeby cię ktoś chociaż na montera przyjął... przydaję się nawet do ogrodzeń... Ja miałem rysunek techniczny w szkole elektronicznej - może mi dużo brakuję ale z technicznym i elektrycznym sobie radzę...

- twój rok spawania: no big sorry ale jest prawie nic nie wart co najmniej 3 lata konkretnego spawania... po tych trzech latach zaczynam kumać o co biega... nie znaczy że jestem alfa i omegą... ale każdą swoją spoinę jestem w stanie ocechować i wziąć pełną odpowiedzialność karną...

- daj mi jakiś powód żebym zatrudnił Ciebie jako pracodawca, jeśli mam co najmniej kilkunastu super spawaczy z super uprawnieniami, którzy i tak nie umieją spawać... próbki to każdy zdaje na egzaminie...

Na marginesie: ostatnio był spawacz z papierami ponadpodstawowymi na kursie na próbkach MAG (pod kątem wyjazdu zagranicę...) ustawił parametry do nabocznej blachy gr. 10 mm - 4 m posuw drutu i 14 V.... i coś mu nie wychodziło... papier coś znaczy jak się coś umie...

Musisz mieć albo plecy albo dużo szczęścia i dużą siłę przebicia...[/b]

No ale tak jest w rzeczywistości... chcesz wierzyć... twoja rzecz...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prezesAdammm dnia Wto 16:15, 09 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lkulos




Dołączył: 06 Kwi 2013
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Czw 6:01, 11 Kwi 2013    Temat postu:

Szanowny Kolego.

Nie ukrywam że dobrze zrobił mi twój zimny prysznic. Tylko tak jak ja napisałem dla mnie priorytetem jest wyjazd i to nie do UE tylko dalej. Będąc za granicą traktuje ten wyjazd jak wyjazd w 1 stronę bez powrotu. Dlatego chce mieć chociaż podstawy kursu spawalniczego (dlatego ten post), jak również inne kursy.
Moje pytania nie wynikają z ignorancji tu dzież braku szacunku dla ludzi którzy zęby zjedli na na spawaniu . Tylko z założenia że wszystkiego można się nauczyć jeśli masz dobrego nauczyciela, masz chęci i masz kogoś kto Ci powie w praktyce o co kama.

Bardziej boje się że zrobię kurs a potem nie będę miał praktyki i będą to pieniądze wywalone w błoto. Dlatego myślę o czymś takim jak już zdobędę ten bezwartościowy papierek Wink to może gdzieś się załapać na staż (w ostateczności za free oczywiście nie na cały etat ale 1 dzień w tygodniu dlaczego nie ), aby wiedzę którą zdobędę zastosować w praktyce.

Oczywiście zanim skrytykujecie Panowie mój pomysł postawcie się w mojej sytuacji:
1/ robię czego nie lubię do tego kiepska kasa (teraz w Polsce)
2/chce wyjechać i moje dotychczasowe wykształcenie i doświadczenie mogę do klopa wrzucić.
3/ nie mam żadnych kwalifikacji co by pokazać się u zagranicznego pracodawcy.
4/jeśli czegoś nie zrobię ze swoim życiem to mnie wywiozą w kaftanie Wink


Z wyrazami szacunku


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawel
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: racibórz / slask

PostWysłany: Pią 16:29, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Po kursie nie spodziewają że będziesz miał jakieś kwalifikacje ot masz papier i zerową praktykę szansę na dobra robotę są zerowe ale cotam twoje fundusze twoja ewtulna strata ryzyko sam musisz wycenić tymbardziej że nie masz o tym zielonego pojęcia

Mimo to życzę powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezesAdammm




Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wyłącznie: Norwegia

PostWysłany: Pią 16:33, 12 Kwi 2013    Temat postu:

Drogi Kolego, ja nie krytykuję twój pomysł - bo ja akurat myślę o tym samym - nigdy tego nie ukrywałem, że jeśli tylko uda się mi złapać ciekawą robotę to może być to One Way Ticket, nawet jakbym nie pracował jako spawacz...

Jak pójdziesz na staż jako elektryk i będziesz podglądał przez ramię to się owszem nauczysz - ale to nijak się ma do zawodu spawacza, tu musisz cały czas spawać żeby wyrobić sobie rękę... jeden się nauczy w rok, drugiemu zajmie to wiele lat...

Na stażach nie jest tak różowo, czasem w nie których zakładach spawarki nie ruszysz...

Owszem jeśli chcesz być spawaczem, najpierw spróbuj znaleźć kogoś cię ewentualnie zatrudni...

To wszystko jest w poprzednich postach...

W skrócie: szukasz pracodawcy -ów którzy cię wezmą do pracy, dopiero wtedy myślisz o kursie, BO tu jest najważniejsze: powiedzą CI jakich spawaczy potrzebują - po co ci papier na metodę XXX jeśli w pobliżu nie ma zakładu potrzebujących spawaczy... nie ruszysz się w teren możesz zostać z bezużytecznymi papierami i d....a blada, bo środki unijne są przyznawane co ileś lat... i co wtedy???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weld
moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie

PostWysłany: Sob 2:49, 13 Kwi 2013    Temat postu:

prezesAdammm napisał:
jeśli chcesz być spawaczem

teraz nie na temat ale wspomnialo mi sie cos z dawnych czasow.Przychodzi mlody chlopaczek[szlifierz] do Kierownika spawalni ktory akurat stal w grupie spawaczy i wali prosto z mostu ."Kierowniku jak chce byc spwawaczem prosze wyslac mnie na kurs"naraz jeden z starych spawaczy wychodzi przed rzad i mowi "Heniek,najpierw sie naucz pic,a na pewno zostaniesz spawaczem" Very Happy To jest autentyczne i nigdy tego nie zapomne.Cos w tym bylo bo najlepsi spawacze na owym zakladzie to nigdy za kolnierz nie wylewali a lagi kladli jak malowane Do dzisiaj im dziekuje choc polowa z nich juz nie zyje choc troche wodki mnie to kosztowalo zeby nawet chodzby podpatrzec ich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KrytyK




Dołączył: 09 Maj 2012
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra

PostWysłany: Sob 11:34, 13 Kwi 2013    Temat postu:

Jeżeli nie przepadam za alkoholem to znaczy że nie będzie ze mnie dobrego spawacza? Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
weld
moderator



Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubuskie

PostWysłany: Sob 12:04, 13 Kwi 2013    Temat postu:

KrytyK napisał:
Jeżeli nie przepadam za alkoholem to znaczy że nie będzie ze mnie dobrego spawacza? Very Happy

bedziesz,bedziesz...tym sie nie sugeruj to bylo takie wtracenie na poprawe humoru chodz to autentyczna prawda Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hyyde




Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:08, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Witam, podepnę sie pod temat z podobnym problemem .
Byłem ja sobie dziś w urzędzie pracy i dowiedziałem się że będą organizowali kurs na spawacza mag i tig (oba w jednym kursie, min 240godz ).
Nie miałem wcześniej okazji do spawania, ale od dosyć dawna myślałem o nauce i wydaję mi się, że lubiłbym taką pracę.
Kasy na to nie wydam, więc tracę tylko czas. A z tego co wiem to chyba nawet UP płaci za ukończenie kursu.

Jak myślicie czy mam szanse ogarnać to wszystko, nauczyć się teorii jeśli kończyłem tylko zwykłe liceum i nie mam wiedzy techniczno-elektrycznej ,ale orientuję sie odrobinę w różnych oznaczeniach, a ostatnio nawet w ciągu paru godzin musiałem nauczyć się czytać plany budowlane i nie miałem z tym problemu.
Czy 240godz. kursu wystarczy do nauczenia się teorii ? I czy te 2 metody spawania wystarczą na początek ?

O praktykę nawet nie pytam, bo fajnie to wyjaśniliście w tym temacie i wiem że będzie na początku cieżko, ale mam w rodzinie paru spawaczy i może oni pomogą z pracą czy z jakimś stażem na starcie. Być może nawet urząd pracy załatwi jakiś staż po ukończeniu.

Spory dylemat bo mogę zrobić jeden kurs z urzędu a mam do wyboru jeszcze magazynier z wózkami widłowymi, ale mam wrażenie że po takim kursie nie mam szans, żeby w przyszłości zarabiać jakieś większe pieniądze.
A jako spawacz po paru latach mogę już myśleć o godziwych zarobkach czy nawet założyć jakąś firmę.

Nie mam zbyt wielu innych opcji na dobrą pracę (mam tylko średnie wykszt.) i przydałby się jakiś zawód w papierkach i spawacz byłby wręcz idealny dla mnie.

Poratuje ktoś dobrą radą ?

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez hyyde dnia Śro 11:14, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezesAdammm




Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wyłącznie: Norwegia

PostWysłany: Śro 15:53, 17 Kwi 2013    Temat postu:

hyyde napisał:

Czy 240godz. kursu wystarczy do nauczenia się teorii ?

Te 240 to czas teorii i praktyki... ale w kilka dni na pewno nie wystarczą no opanowanie chociaż skrawka tematu... Mało tego niby dostaliśmy grube skrypty + puszczali filmiki (k-wa trzeci kurs i ciągle te same, ale co się dziwimy data 1993 r.... - zostawmy bez komentarza...), efekt tego niby siedzenia na tych wykładach był taki, że stałe za plecami delikwenta i podpowiadałem... shit ale chociaż browca nie postawili... co za czasy...

Jak spytasz super PANA Spawacza to nawet nie będzie umiał rozszyfrować swojego certyfikatu... jeśli chcesz to kup sobie jakieś książki o materiałoznawstwie chyba 10 zł w antykwariacie... Ja bazuję na wiedzy z forów, innych spawaczy, spawalników - jak coś nie wiem to pytam - wiedzę nie czerpałem z kursu...

hyyde napisał:
I czy te 2 metody spawania wystarczą na początek ?


I 1000 nie wystarczy jak nie masz 1 pracodawcę co Ciebie po kursie zatrudni...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez prezesAdammm dnia Śro 15:53, 17 Kwi 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hyyde




Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:05, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Czyli tak jak myślałem, kurs tylko dla papierka a wiedzę trzeba nabyć na własną rękę. Ale z drugiej strony bez papierka nic nie zdziałam.

Tylko czy idzie się tego wyuczyć ? Nie potrzebna jest do tego wiedza jak np: po technikum gdzie ludzie uczą się masy rzeczy o elektryce,itp. a nie tylko o samym spawaniu ?
Ja koncentrowałbym sie raczej na samym spawaniu i przez to mogę mieć problemy z niektórymi zagadnieniami niezwiązanymi bezpośrednio ze spawaniem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
prezesAdammm




Dołączył: 05 Lis 2012
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: wyłącznie: Norwegia

PostWysłany: Śro 18:18, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Czemu by nie.... tylko nie generalizuj... bo big sorry spawanie nie ogranicza się do samego spawania... jeśli masz np. obsłużyć prostą plazmę CNC musisz się znać na komputerach, znać systemy operacyjne itp...

Nie mam zamiaru się rozpisywać, podam ci linka do tematu w którym udzieliłem rzeczowej odpowiedzi, zrozumiesz że spawanie to jest coś więcej...

[link widoczny dla zalogowanych]

Widzisz czasem spawacz z długim stażem czy administrator forum spawalniczego, nie wiedzą pewnych rzeczy... a trzeba być na bieżąco... bo czasem ciekawe innowacje się pojawiają... na kursie nic nie miałem o soczewka gazowych do TIG i inne takie, trzeba czytać i uczyć się od doświadczonych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hyyde




Dołączył: 17 Kwi 2013
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:34, 17 Kwi 2013    Temat postu:

Rozumiem i dzięki za ten przykład z linku.
Akurat jeśli chodzi o komputery i ich obsługę to nie miałbym problemu, nawet obecnie zajmuję sie grafiką 2d i 3d co mogło by się w pewnych sytuacjach przydać. No ale to tylko pewnie czubek góry.

Jeśli już bym się tym zajął na poważnie, porobił kursy, to nie ma innej opcji jak siedzieć w tym na bieżąco i śledzić co się zmienia i cały czas się uczyć.

Dzięki jeszcze raz za pomoc, parę spraw mi się rozjaśniło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pawel
Administrator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: racibórz / slask

PostWysłany: Czw 18:56, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Admin jest spawaczem i na wszystkim sie nie zna człowiek, przyjdzie pan spawalnik i to co mi sie wydawało dobre pomaluje mazakiem że sie odechciewa w ogóle spawac

Ale trza zrobić tak aby był zadowolony
Ogólnie to robota stresujaca Smile ale to trzeba samemu przeżyć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wit6




Dołączył: 18 Kwi 2013
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: eu

PostWysłany: Czw 21:58, 18 Kwi 2013    Temat postu:

Panowie fachowcy spawacze czemu robicie koledze piane w mozgu ?.
Wyobrazcie sobie ze mozna spawac bez uprawnien i z niewielkim stazem oraz byle jakim pojeciem tematu. Za przeproszeniem pachwinke magiem to mozna nauczyc spawac srednio rozgarnietą malpe w dwie godziny.Byle jej lapy za nadtto nie lataly i w miare rowno prowadzila lance. A na konstrukcjach 80 % to podolne. Nie każdy musi rurki w przymusie tigiem na rentgen spawac.
Pracowalem w paru firmach i schemat taki sam rzucają ci dwie blachy np 10 mm i lecisz podolna a jutro od rana zaczynasz robote . Zadnych papierow i cudow wiankow. Tylko agencje posredniczace i polskie firmy wydziwiają a to tylko z nadmiaru chętnych do pracy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum forum spawalnicze Strona Główna -> spawacze Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin