forum spawalnicze

eKamil

Witam. Od razu zaznaczam że jestem amatorem jeśli chodzi o spawanie. Chciałem zespawać konstrukcję wózka transportowego z profili zamkniętych. Potrzebny mi jest, by przewozić drewno kominkowe z tyłu domu spod wiaty, pod drzwi wejściowe. Profile te sa ocynkowane (takie tylko mam na stanie) Grubość ścianki to 4mm. Dociąłem wszystko pod wymiar.Oczyściłem ocynk szlifierką kątową bo tak przeczytałem w internecie, i okazało się że elektroda (niezależnie jakiej bym użył) przepala ściankę na wylot. Spawarka i elektrody zostały mi po dziadku. Elektrod mam ze 100kg i są różnokolorowe. Spawarka z tego co dziadek mówił, jest samoróbką. Wcześniej spawałem kilka rzeczy. np. Urwaną zawiasę przy bramie, i trzymacz do anteny telewizyjnej z rurek, kątownika i kwadratu 10milimerowej blachy. Do tej pory funkcjonuje zamontowany do murka na dachu. Wtedy wszystko było ok. Nie miałem żadnych problemów ze spawaniem, a teraz przepala mi na wylot i robią się dziury. Czy ktoś jest w stanie mi pomóc co może być przyczyną?
Aha i jeszcze jedno. Czy spawarka mogła się uszkodzić przez to że odpalaliśmy nią Ursusa? Kolega mnie namówił bo mówił że u niego na wsi non stop się tak robi. Traktor odpalił od razu ale nie wiem czy spawarce sie nic nie stało

EgonOlsen

Poprostu zbyt duży amperaż kolego;) odpalanie traktora spawarką? można uszkodzić, bo natężenie prądu jest dużo wyższe niż w zwykłym prostowniku, ale czy spawarce coś sie mogło stać to nie wiem

prezesAdammm

Amperaż jest ważny ale jak to dobrze ująłeś elektrody zostały po twoim dziadku... czyli już jakiś czas je posiadasz i tu może być główny problem... z elektrodami...

One mogą być zawilgotniałe, widać to jeśli spawasz i pojawiają się białe kryształki na otulinie... musisz je wysuszyć... fakt sporo ma różne czasy i temperatury a tu trzeba znać typ..., ... ale i tak możesz spróbować, nie powinno zaszkodzić... 150-200 st. C 1,5 do 2 godzin... tylko musisz coś odpowiedniego zorganizować, bo w kuchence suszyć a później z niej jakieś mięso pieczone jeść... nie dziękuję... Ja mam stary radziecki piekarnik (no przyjechał z CCCP , rodzice przywieźli) i nawet nowe jeśli postały za długo suszę... no ale ja używam głównie rutylowych...

Ale musisz wiedzieć że nie którymi nie da się spawać i trzeba je wyrzucić... Kiedyś miałem różne elektrody ale stały one conajmniej 10 lat w skarpecie i co którąś wyrzucałem bo nie dało rady spawać ale że służyły mi tylko do nauki to mogły być...

eKamil

przy dzisiejszej próbie coś się stało ze spawarką. Wywaliła bezpiecznik, śmierdzi od niej spalenizną i obudowa jest bardzo gorąca. Probowałem tą wajcha na górze regulować moc spawania

pawel

no to masz odpowiedz spawarka do serwisu
pewnie wypalone uzwojenia

vSylv

nie opłaci się remontować starej spawary. Weź ją rozbierz. Wiesz ile tam miedziochy siedzi??? U mnie miedź stoi 21zł za kilogram. Dojdzie ci jeszcze stal. Myślę że weźmiesz ładną sumkę. Ja też złomowałem kiedyś spawarę tyle że wtedyż miedziocha była tania....... A z przewodów zrobiłem sobie superkable rozruchowe dużego kalibru. Mam je do dzisiaj w użytku. Czasami wypożyczam sąsiadom w razie klęski akumulatorowej do ciężarówy czy traktora. Odnośnie palenia traktora spawarą.. Nie rób tego więcej a jak cie będzie ktoś namawiał to kopnij go w zad. Tzn. jeśli traktor jest twoj..... bo jeśli jego a on chce odpalac to niech odpala Smile

Wiem cos o tym bo mam wujków eksperymentatorów. Wiem ze spaware napędzaną na siłe /gruba wtyka/ podłaczali pod 230v. Mróz grubo ponad dwadzieścia. Olej zgęstniały, wszystko zastane, Jeden siadal w traktor i uruchamial rozrusznik który ledwo obracał. Masa spawary do szkieleta traktora, drugi czlowiek w tym momencie pykał na chwilę plusem do śruby plusa rozrusznika ktory zaczął kręcić jak oszały. Silnik palił zawsze. Nie wiem moze ze dwadzieścia takich odpalań i :: Ładowanie się zepsuło, potem akumulatory zdechły do końca. W każdym razie jest to gra nie warta świeczki

EgonOlsen

Ale ciekawi mnie jedna rzecz... skąd ludzie biorą takie głupie pomysły?

prezesAdammm

Widzicie mieszczuchy - my wioskowi to mamy ułańską fantazję...

Zastanawia mnie tylko taki fakt... jeśli spawamy coś przy samochodzie to musimy odłączyć klemy od akumulatora... a tu spawarką odpalany jest traktor...

Sąsiad to rozwiązał tak: po prostu wyjmuje akumulatory i trzyma je w garażu, jak jest potrzeba to ładuje i wstawia... Trzymanie akumulatorów na mrozie zmniejsza ich żywotność...

EgonOlsen

Nie jestem mieszczuchem Wink

Rabka to maałe miasteczko, ale tu też są ludzie z takimi pomysłami Very Happy

dokładnie... Ja jeszcze co jakiś czas dolewam elektrolitu i trzymają bardzo dobrze :>