forum spawalnicze

lozaszydercow

Bo ja chcem tylko powiedziec kilka slow do pracodawcow (czyt. pijawek) i pracowników (czyt. jeleni)

Pijaka to kazdy pracodawca ktory wywyla pracownika za 6-10 euro + koszta dojazdu + zakwaterowanie ale zywnosc we wlasnym zakresie. Dziekuje im bardzo za takie poropozycje, gdyz za granica placa od 18 euro wzwyz wiec gdzie reszta pieniedzy, gdzie delegacja (Niemcy - 43 euro za dzien, dalej 45 - euro za dzien)

A jelen to wlasnie taki spawacz to co cale zycie spawala ploty albo gowniarz swierzo po kursie ktory zrobil bo co innego w zyciu moze robic zeby zarobic. i oni wlasnie godza sie na pieniadze proponowane przez pijawy.

Ja pracuje w niemczech ladnych pare lat, nie zawsze za takie pieniadze jak teraz ale nigdy za 6-8 euro za spawanie chyba ze jako monter ale zawsze mialem pelny socjal czyli zarcie, nocleg i dojazd do domu platny (kilometrowka) co dwa tygodnie a nie 2 miesiace.
Jako spawacz pracuje krotko bo 5 lat ale zawsze mialem minimum 16-18 euro bo to minimum w niemczech i nie pisze tego z kosmosu tylko jakby jeden jelen z drugim poszli do jakiegos kumatego radcy prawnego i sie dowiedzieli w temacie to by wiedzieli ze minimalna stawka w niemczech dla pracownika obcokrajowego, wykfalifikowanego czli gosc po kursach udokumentownych to minimum to 18 euro, mniej nie mozna bo zwiazki.

pamietajcie i jedni i drudzy ze samoa stawka to nie wszystko, co z tego ze dostaniesz(dasz) 8 euro/h dolicz sobie jedzenie, w niemczech tanio nie jest, a na 2 miesiace to z domu ciezko nabrac, dolicz inne wydatki, dolicz dajazd, nocleg i co ci zostaje.
fakt ze zarobisz wiecej niz w polsce ale gosc ktory cie kieruje za granice zarabia wiecej od ciebie na tobie dla tego jestes jeleniem

weld

kaja

pawel

teraz moje trzy grosze
jako że czesto gesto zdaza mi sie gdzies wybyc wiec dopiero teraz sie wypowiadam
cóz 3000 euro toi tez prawie 12 tysiecy i tez netto do tego zakwterownie ubezpieczenie w polsce dojazd do pracy i na zakupy do kraju bop w niemczech jak to mówi sie drogo

tyle tylko ze do granicy to ja mam 25 km chyba zeby nie zkłamać
na niediele to do domu moge jechac 300 km około to nie to samo co anglia
czy filandja oczywiscie nie widze zadnego problmu zeby jechac zagranice ale poco skoro w polsce mona dobrze zarobic ale jak ktos domnie dzwoni i oferuje mi 9 euro to mi pozostaje tylko smiech w karju wiecej ma na godzine a przeciez zycie tansze o telfonie do rodiny nie wpsomne nawet

oczywiscie jesli komus nie odpowqiadaj warunki to nie pracuje
jak odpowaidaja pracuje zawszeuwazłęm jesli jestm zadrogi to trudno może dyrektor firmy ubrac sobie ubranko robocze i pospawac sam
nie sztuka wygrac kontrakt sztuka jest go miec kim zrobic
mi jest obojetne czy to bedzie niemiec hidus czy nawet chinczyk
tylko ze wcale nie sa tansi bo jakos ich tu nie ma bługazy i wegrzy tez mieli spawac w polsce białorusini spawaj ale maja takie same stawki jak polacy
a ponoc woałali jescze wiecej niz my

ps po nastepnym powrocie pzrywioze troche zdiec dla was Wink